Minister Zdrowia ostrzega: tylko dobre książki o Japonii złagodzą efekt szoku kulturowego!

Bo to że szok Cię w Japonii dopadnie jest bardziej niż pewne. Dlatego przygotuj się zawczasu odpowiednimi lekturami. Ode mnie dla Was pięć książek o Japonii: crème de la crème literatury faktu z jedną dwiema małymi wycieczkami ku literaturze pięknej.

Co znamienne, żadnej z książek-bohaterek wpisu nie napisał Japończyk.

Co zresztą nie powinno Miłych Państwa jakoś szczególnie dziwić. Chryzantemę i miecz – kanoniczną (choć moim zdaniem mocno przestarzałą) książkę o kulturze japońskiej napisała Amerykanka! Ruth Benedict, która na dokładkę nigdy w Japonii nie była. Ale to tytuł dla chętnych, ambitnych i szczególnie zainteresowanych.

[disclaimer: to nie jest lista wszystkich książek o Japonii, które ukazały się w PL; ani lista wszystkich przeczytanych przeze mnie książek o Japonii; wybór tytułów dokonany świadomie i z premedytacją]


A jeśli przed wyjazdem do Japonii masz obejrzeć tylko jeden film, to niech to będzie ten


Na początek polecę… własną książkę o Japonii: Japonia. Kraj możliwości

Bo żadna inna pozycja dostępna po polsku nie przygotowuje Was tak dobrze na spotkanie z Japonią!

Japonia. Kraj możliwości to nie przewodnik, choć wierzę, że zainspiruje was do odkrycia nieco innego oblicza Japonii. Będzie kluczykiem do lepszego zrozumienia tego kraju.

Ludzi kręcą w Japonii różne rzeczy. Mnie najbardziej fascynuje to jak japońska i zachodnia kultura ze sobą rezonują. Jak przenikają się, nawzajem inspirują i oddziałują na siebie, tworząc nowe formy wyrazu, smaki i wartości. I to właściwie w każdej dziedzinie. Od sztuki przez kulinaria po technologię i religię. O tym jest ta książka (no i jeszcze o tych superklozetach, które w pierwszej chwili onieśmielają każdego przybysza z Europy, a potem już nie wiadomo jak bez nich żyć).

✓ Japonia. Kraj możliwości, Zofia Jurczak, Bezdroża 2025.

 

Książki o Japonii: Japoński wachlarz Joanny Bator – lektura obowiązkowa!

Na pierwszy rzut oka Japoński wachlarz nie różni się jakoś specjalnie od innych książek – relacji z podróży po Japonii (płodzonych na pęczki również przez naszych rodaków). Ale to tylko pozory, Joanna Bator jest antropolożką kultury i właśnie jako antropolog trafiła do Japonii (na zaproszenie jednego z tokijskich uniwersytetów).

Japoniści pewnie się obruszą, że jak to tak lecieć do Japonii zielonym jak szczypior matcha, nie znając ani języka, ani zawiłości kultury. Moim zdaniem fakt, że Bator jest antropolożką a nie japonistką w niczym książce nie ujmuje.

Odwrotnie – dzięki temu autorka ani na chwilę nie traci świeżości spojrzenia. Zanurza się w kulturze japońskiej i jednocześnie patrzy na nią z dystansu (trochę jako naukowiec, bardziej jako przybysz z zewnątrz, czyli gajdzin). No i pozwala się Japonii zaskakiwać.

Ergo Japoński wachlarz można czytać i jako literaturę podróżniczą i jako przewodnik po kulturze Kraju Kwitnącej Wiśni. W jednej i drugiej wersji sprawdza się wyśmienicie!

Japoński Wachlarz Joanna Bator, Wydawnictwo Książkowe Twój Styl, Warszawa 2004.

(Japoński wachlarz wznawiało też Wydawnictwo W.A.B. i Znak)

książki o Japonii: Kwiaty w pudełku Karolina Bednarz

Książki o Japonii: Kwiaty w pudełku Karoliny Bednarz

Światowe Forum Ekonomiczne co roku przygotowuje ranking równości płci (Global Gender Gap). W 2017 roku Japonia zajęła w nim 114 miejsce. Na 144 kraje. Dla porównania Polska wylądowała na miejscu 39 (nawiasem mówiąc szok i niedowierzanie, że tak wysoko!).

Aby zrozumieć dlaczego prawa kobiet w hipernowoczesnej Japonii mają się znacznie gorzej niż np. w Kenii (miejsce 76), Bangladeszu (47), Mozambiku (29) czy na Kubie (25) przeczytajcie Kwiaty w pudełku. Japonia oczami kobiet.

Debiut Karoliny Bednarz to pierwsza taka książka, opisująca właściwie wyłącznie ciemne strony Japonii, w dodatku z perspektywy kobiet. Bo – fakt – w Japonii (kraju, który kocha harmonię, a wszelkie przejawy indywidualizmu czy emancypacji traktuje, delikatnie mówiąc, nieufnie) mieszkańcy mają żyć tak jak tradycja nakazuje, ale dziwnym trafem to faceci są bardziej uprzywilejowani w tym układzie.

Niewyobrażalnie bardziej uprzywilejowani.

Ale, rzecz jasna, tego o czym pisze Bednarz nawet się nie domyślisz odwiedzając Japonię przelotem. Bo Japonia to wspaniały kraj dla turystów (włos z głowy Ci nie spadnie, promise!), ale do mieszkania już niekoniecznie. Z bardzo, bardzo wielu powodów.

Krótko: miło nie będzie, ale Kwiaty w pudełku przeczytać trzeba.

✓ Kwiaty w pudełku. Japonia oczami kobiet Karolina Bednarz, Wydawnictwo Czarne, Wołowiec 2018.

Z pokorą i uniżeniem Amelie Nothomb

Książki o Japonii: Z pokorą i uniżeniem Amelie Nothomb

A’propos życia w Japonii, szklanych sufitów czy dalekowschodnich korporacji w ogóle. Wszystkim którzy (choćby i czysto hipotetycznie) zastanawiali się jak wygląda praca w japońskiej (bardzo) dużej firmie w sukurs przychodzi Amelie Nothomb!

Z pokorą i uniżeniem to przedstawicielka literatury pięknej na mojej liście lektur, ale jej obecność w zestawieniu nie jest przypadkowa. Nie trafiłam bowiem na inną książkę, która tak dowcipnie i z biglem wyłożyłaby różnice między wschodem (Japonią) a zachodem (Europą).

W dodatku to tylko sto (niewielkich) stron. Godzina czytania.

Fabuła w Z pokorą i uniżeniem oparta jest na epizodzie z życia Nothomb i można ją streścić w trzech zdaniach: Amelie-san poznajemy pierwszego dnia pracy w japońskim korpo. Miała być tłumaczką, ale szybko wyjdzie na jaw, że nie bardzo się do tego nadaje (przynajmniej w mniemaniu swoich zwierzchników). Ba, wkrótce okaże się, że w ogóle do mało czego się nadaje.

Że Amelie-san zderzyła się ze szklanym sufitem to mało powiedziane. W Z pokorą i uniżeniem szklany sufit runął jej na głowę, ale finału kariery Belgijki nie zdradzę. Proszę sobie samemu przeczytać.

Z pokorą i uniżeniem Amelie Nothomb, tł. Barbara Grzegorzewska, Warszawskie Wydawnictwo Literackie Muza.

Książki o Japonii: Sushi i cała reszta. Michael Booth

Książki o Japonii: Sushi i cała reszta Michaela Bootha

Gastronomiczna podróż przez Japonię. UWAGA! Nie czytać z pustym żołądkiem!

Koniec tych minorowych tonów. Wreszcie coś przyjemnego! I pysznego. Po przeczytaniu Sushi i cała reszta Mili Państwo będą mieć pełne prawo, aby szczerze znienawidzić Michaela Bootha .

Bo wyobraźcie sobie, że ten szczęściarz trzy miesiące zwiedzał i smakował Japonię. I to na koszt wydawcy. W tym czasie (prócz wizyty w fabryce glutaminianu sodu, stołówce zapaśników sumo czy na farmie wasabi) stołował się w przedziwnych miejscach – od zaplutych barów w Alei Szczyn (Shonben Yokocho) w tokijskim Kabukicho, po ekskluzywne restauracje, do których żaden gajdzin ot tak wstępu nie ma. A Boothowi-gajdzinowi się udało. Lucky him.

Sushi i cała reszta to literackie 2w1. Z jednej strony Booth przystępnie opowiada o kuchni japońskiej i jedzeniu w Japonii w ogóle. Z drugiej książkę można czytać jako dowcipną i bardzo inspirującą relację z podróży.

Niżej podpisana zresztą nie raz dała się skusić rekomendacjom Bootha i dzięki niemu trafiłam m.in. do wypasionego działu spożywczego pod dworcem kolejowym Tokio (pisałam o tym tutaj), na targ Nishiki w Kioto i w ogóle pojechałam do Osaki (w celu obżarcia się w Dotonbori – bastionie fast foodu w japońskiej stolicy szybkich dań – jeśli też się tam wybierasz, to proszę nie powtórz mego błędu i nie objedz się przesadnie już w pierwszym lokalu).

✓ Sushi i cała reszta. Wszystkie smaki Japonii Michael Booth, tł. Magdalena Rabsztyn, Dom Wydawniczy PWN, Warszawa 2013.

Książki o Japonii: Yokai. Tajemnicze stwory w kulturze japońskiej Michaela Dylana Fostera

Książki o Japonii: Yokai. Tajemnicze stwory w kulturze japońskiej Michaela Dylana Fostera

Książka ciekawa, ale okropnie napisana. O czym wolę zawczasu przestrzec, nim Mili Państwo rzucą się do czytania o takich duchach i upiorach (czyli yokai) jak:

Akaname (dosłownie lizacz brudu) – zamieszkujący łaźnie lub niszczejące domy stwór uformowany z brudu i łajna.

Toire No Hanako-San – dziewczynka widmo, która straszy w szkolnych toaletach.

Kamikiri demon obcinający włosy.

Kappa – patron tokijskiej ulicy zaopatrującej wyłącznie w kuchenne i gastronomiczne utensylia Kappabashi-dori (o której oczywiście dowiedziałam się z Sushi i cała reszta). Kappa to oślizgły zielonkawy stwór z zagłębieniem w czaszce pełnym wody. Lubi ogórki. Mieszka w stawach i bagnach. Ergo lepiej się w ich okolicy nie kręcić z brzuchem lub torbą pełną ogórków.

Czy wreszcie moje ulubione tsukumogami, czyli duchy przyborów kuchennych i innych domowych sprzętów. W Japonii wierzono, że jeśli przedmioty traktuje się bez szacunku lub pozbędzie się ich w niewłaściwy sposób (cokolwiek to znaczy) te ożyją i zemszczą się za swe krzywdy!

(BTW to tłumaczy dlaczego Marie Kondō każe dziękować skarpetkom przed ich wyrzuceniem).

Szkoda tylko, że Michael Dylan Foster nie potrafił zdecydować się czy pisze poważną książkę naukową, czy pop-naukową dla czytelników spoza uniwersytetu. Nie mniej jednak warto zacisnąć zęby, bo yokai to temat wart zgłębienia.

✓ Yokai. Tajemnicze stwory w kulturze japońskiej Michael Dylan Foster, tł. Agnieszka Szurek, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków 2017.

książki o Japonii

Aktualizacja! Listę książek o Japonii rozszerzam o kolejne tytuły:

Japonia utracona Alex Kerr

Zbiór elegijnych esejów o Japonii sprzed powojennego boomu ekonomicznego i o tym, co z tej starej Japonii zostało. Kerr zastanawia się nad tym kiedy beton i aluminium wyparły tradycyjne budownictwo, o tym jak Japończycy nie przywiązują wielkiej wagi do swojego dziedzictwa kulturowego i dlaczego w Japonii jest tak koszmarnie brzydko. Pisze też o Kioto, Osace, kaligrafii i kabuki. Bardzo ciekawa książka, która pozwala zajrzeć pod podszewkę współczesnej Japonii.

Japonia utracona Alex Kerr, tł. Maria Kwiecińska-Decker, Wydawnictwo Karakter, Kraków 2019.

Dziewczyna z konbini Sayaka Murata

Dziewczyna z konbini to minipowieść (140 stron) opowiadająca o pracownicy całodobowego sklepu spożywczego, czyli konbini. A tak naprawdę o społecznym niedopasowaniu. Temacie raczej przemilczanym w Japonii – kraju, w którym szczególnie ceniona jest spolegliwość wobec narzuconych wzorców. Bohaterka z trzydziestką na karku wciąż pracuje dorywczo w spożywczym, czego nie może zrozumieć jej otoczenie. Dla mnie jednak szczególnie ciekawa okazała się możliwość podejrzenia pracy w konbini od zaplecza.

Dziewczyna z konbini Sayaka Murata, tł. Dariusz Latoś, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków 2019.

Planeta K. Pięć lat w japońskiej korporacji Piotr Milewski

Jeżeli zastanawiasz się jak wygląda praca w japońskim korpo? I co kryje się w głowach zastępów białych kołnierzyków, które codziennie przelewają się ulicami Tokio. Jakimi bonusami nęcą przyszłych pracowników japońskie firmy i czego oczekują w zamian (prócz oddania aż po grób). Jak to jest w Japonii z L4 i płatnym urlopem? Tego wszystkiego dowiesz się z fabularyzowanego reportażu Planeta K. , którego autor przepracował pięć lat w japońskim korpo na stanowisku znacznie poważniejszym niż Amelie w Z pokorą i uniżeniem. Więcej tu znużenia codziennością niż zwrotów akcji, ale mimo to książkę czyta się jednym tchem.

Planeta K. Pięć lat w japońskiej korporacji Piotr Milewski, Świat Książki, Warszawa 2020.

Japonia to temat rzeka. Ta skromna lista lektur go nie wyczerpuje. Wszystkie opublikowane na blogu artykuły na temat Japonii TUTAJ.

zdjęcie tytułowe: Jie @imjma (Unsplash).

* Niektóre linki zamieszczone w tekście są afiliacyjne. Ale nie polecam tutaj niczego, co mi się nie podoba!


Przydało się? Udostępnij znajomym! 

Postaw mi wirtualną kawę. Da mi to poczucie, że to, co robię ma sens.
Po więcej pomysłów zajrzyj do spisu treści bloga.
Zostań ze mną na dłużej, aby nie przegapić kolejnych tekstów.
Polub na Instagramie i Facebooku!
Lub zapisz się do newslettera z powiadomieniami o nowych artykułach.


Loading
Sprawdź skrzynkę i kliknij w potwierdzający link.

DZIĘKUJĘ!